Roman Storm i Roman Semenov, deweloperzy Tornado Cash, stoją w obliczu zarzutów o pranie pieniędzy i naruszenie sankcji.
Departament Sprawiedliwości oskarżył Storma i Semenova o pranie pieniędzy i naruszenie sankcji w związku z rozwijanym przez nich mikserem prywatności. Departament twierdzi, że Tornado Cash „ułatwił pranie pieniędzy o wartości ponad 1 miliarda dolarów”, w tym „setki milionów” dla północnokoreańskiej grupy Lazarus. Roman Storm został już aresztowany przez amerykańskie władze.
W zeszłym roku Tornado Cash został objęty sankcjami przez Biuro Kontroli Aktywów Zagranicznych Departamentu Skarbu USA po zarzutach, że Lazarus wyprał za jego pośrednictwem środki pochodzące z wielu włamań kryptowalutowych. W środę sankcje zostały nałożone także na Semenova wraz z ośmioma adresami Ethereum, które rzekomo kontroluje.
„Chociaż publicznie twierdzili, że oferują technicznie wyrafinowaną usługę ochrony prywatności, Storm i Semenov w rzeczywistości wiedzieli, że pomagają hakerom i oszustom ukryć owoce ich zbrodni. Dzisiejszy akt oskarżenia przypomina, że pranie pieniędzy w drodze transakcji kryptowalutami narusza prawo, a ci, którzy angażowanie się w takie pranie będzie karane” – powiedział prokurator USA Damien Williams.
Tornado Cash trudny do zatrzymania
Sankcje nałożone przez rząd USA na Tornado Cash, które rozpoczęły się w zeszłym roku, pokazały jak trudne może być całkowite zamknięcie „zdecentralizowanej” usługi. Programiści zapożyczyli fragmenty z otwartego kodu źródłowego Tornado Cash, aby stworzyć nowe programy o podobnej funkcjonalności.
Choć korzystanie z Tornado Cash jest nadal możliwe, to jednak jest ono technicznie nielegalne w USA. Do sankcji nałożonych przez amerykańskie władze przyłączyli się kluczowi dostawcy infrastruktury blockchain, tacy jak Infura i Alchemy – z których korzysta wiele aplikacji współpracujących z blockchainem Ethereum – ocenzurowali oni dostęp do aplikacji Tornado Cash zgodnie z sankcjami.
