Ustawa podpisana przez Putina, umożliwia bankowi centralnemu emisję cyfrowej wersji rubla.
Projekt cyfrowego rubla rozwijany w Rosji już od 2020 roku, został zatwierdzony przez prezydenta Putina i może teraz być emitowany przez bank centralny. Ma to dla Rosji szczególnie ważne znaczenie, po tym jak zaatakowała ona Ukrainę i spotkała się z nałożeniem przez inne kraje olbrzymich sankcji finansowych.
Cyfrowa Waluta Banku Centralnego (CBDC) była od kilku już lat w kręgu zainteresowania rosyjskich władz. Pierwsze pilotażowe testy cyfrowego rubla były ogłoszone w 2022 roku tuż przed rozpoczęciem rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Cyfrowy rubel ma być stosowany do płatności, obok innych istniejących metod. Pieczę nad rachunkami waluty ma sprawować bank centralny. Trzecie ostatnie posiedzenie w sprawie ustawy miało miejsce 11 lipca, a dziś została ona podpisana przez Putina.
Prawodawcy mówią otwarcie, że cyfrowy rubel ma być sposobem na ominięcie zachodnich sankcji, ale wskazują również że, pozwoli on sprawować większą kontrolę. Zdaniem szefa sejmowej komisji ds. rynków finansowych Anatolija Aksakowa, cyfrowy rubel pozwoli kontrolować i ograniczać sposoby wydawania pieniędzy przez prywatnych obywateli ale da też olbrzymią władzę bankom, aby mogły w ten sposób mieć władze nad obywatelami.
Choć ustawa dostała zielone światło od prezydenta, to rosyjscy urzędnicy mówią, że nie spodziwają się aby waluta szybko zaczęła być stosowana. Olga Skorobogatova, wiceprzewodnicząca banku centralnego powiedziała Forbes, że większość obywateli zacznie otrzymywać dostęp do portfeli internetowych najwcześniej w 2025 roku .
