Kopanie kryptowalut (z ang. mining) polega na zatwierdzaniu nowych bloków i dołączaniu ich do istniejącego łańcucha (z ang. blockchain). Nazwanie tej czynności kopaniem przyjęło się ze względu na analogię do kopania złota. Blok jest miejscem, w którym zapisywane są nowe transakcje oraz w którym następuje emisja nowych monet (jeżeli jest ona przewidziana w protokole). Wykopane kryptowaluty przechowuje się na portfelach.
Jak wykopać nowy blok
Żeby wykopać nowy blok trzeba rozwiązać problem kryptograficzny, w przypadku Bitcoina bazujący na podwójnej funkcji skrótu SHA-256. Polega to na znalezieniu ciągu znaków, tzw. hasha który spełnia odpowiednie równanie. Dzięki temu, że protokół kryptowaluty jest open source można sprawdzić jaki problem jest rozwiązywany. Danymi wyjściowymi są między innymi: transakcje i hash poprzedniego bloku. Górnik (lub kopalnia), który znajdzie rozwiązanie ogłasza to w sieci, a pozostali sprawdzają jego poprawność. Jeśli rozwiązanie zostanie potwierdzone, nowy blok uznaje się za wykopany a górnik otrzymuje nagrodę w postaci określonej ilości kryptowalut.
Przykładowo, nagroda po wykopaniu bloku na Bitcoinie wynosi obecnie 12,5 BTC. Nie jest ona stała, zmniejsza się o połowę po wykopaniu każdych 210 000 bloków (średnio co 4 lata), aby w rezultacie bloki były kopane bez emisji nowych monet. Górnicy oprócz nagrody otrzymują BTC z opłat za transakcje, które weszły do bloku. Obecnie opłaty na Bitcoinie stanowią marginalną część tego co zarabiają górnicy ale docelowo sieć ma być utrzymywana tylko z opłat transakcyjnych.
Może się zdarzyć, że dwie kopalnie bazując na tych samych danych, wykopią dwa bloki w zbliżonym czasie, następuje wtedy zjawisko podziału łańcucha tzw. fork. Szerzej pisaliśmy o tym w poście:
Zagadka, którą trzeba rozwiązać żeby wykopać blok jest bardzo skomplikowana i wymaga posiadania dużej mocy obliczeniowej. Do kopania kryptowalut używa się różnych urządzeń (tzw. koparek kryptowalutowych), zaczynając od zwykłego peceta, poprzez karty graficzne (GPU) a kończąc na wyspecjalizowanych narzędziach typu ASIC. Choć jak poszukacie w Internecie to znajdziecie próby wykopania bloku tylko za pomocą kartki i długopisu.
W przypadku niektórych kryptowalut moc potrzebna do wykopania bloku jest tak duża, że pojedynczy górnik ma małe szanse na osiągnięcie sukcesu. Oczywiście jest to możliwe ale statystycznie rzecz biorąc prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest nikłe i może się okazać, że górnik kopiąc kryptowaluty przez całe życie, nigdy nie wykopie żadnego bloku. Z tego powodu górnicy zrzeszają się w kopalnie (z ang. pool) i wykorzystując wspólną moc obliczeniową szukają rozwiązania zagadki.
Czy kopanie kryptowalut jest opłacalne?
Przede wszystkim trzeba zaznaczyć, że urządzenia kopiące kryptowaluty pobierają duże ilości prądu i jednocześnie generują znaczne ilości ciepła. Żeby kopanie było efektywne wydajność urządzenia (czyli stosunek mocy obliczeniowej do ilości pobieranego prądu) musi być na odpowiednio wysokim poziomie. Polecamy artykuł prezesa traktujący w sposób szczegółowy o opłacalności kopania kryptowalut.
Należy również wziąć pod uwagę fakt, że duży wpływ na to, czy się opłaca kopać daną walutę czy nie, ma cena danej kryptowaluty jak również dostępność na giełdach kryptowalut. Bo co z tego że będziemy kopać daną walutę jak nigdzie jej później nie sprzedamy.