Deweloperzy Ethereum opóźnili uruchomienie tzw. „bomby trudności” o dwa kolejne miesiące.
Główny deweloper Ethereum Tim Beico, poinformował o opóźnieniu aktywacji „bomby trudności”, która jest kolejnym etapem w przejściu na PoS.
Uzgodniliśmy, że bomba trudności zostanie odłożona na później. Wszyscy jesteśmy spóźnieni i chcemy się upewnić, że sprawdziliśmy wszystkie liczby, zanim wybierzemy dokładne opóźnienie i czas wdrożenia, ale celujemy w opóźnienie o około dwa miesiące – napisał Tim Beico.
„Bomba trudności” to aktualizacja, która spowoduje znaczne utrudnienia w kopaniu ETH. Na tyle znaczne, że kopanie kryptowaluty za pomocą PoW będzie dla górników nieopłacalne. Ma to spowodować naturalne przejście na algorytm Proof of Stake (PoS).
ETH 2.0 dopiero na jesień?
Prawdopodobnie opóźnienie w aktywacji „bomby trudności”, spowoduje także odłożenie na później zakończenia całego procesu przejścia na PoS. Sugerowanym terminem jest sierpień 2022, ale zarówno Beico, jak i Vitalik Buterin, mówią że w razie opóźnień może to nastąpić dopiero na jesień tego roku.
Negatywny sentyment na rynku
Rynek kryptowalut pogrążony jest obecnie w głębokiej depresji, kapitalizacja po raz pierwszy od bardzo długiego czasu spadła poniżej 1 biliona dolarów.
Cena Ethereum notuje duże spadki, dzisiaj wynosząc zaledwie ok. 1 200 dolarów. W przeciągu ostatniego tygodnia ETH straciło prawie jedną trzecią swojej wartości. Od ostatniego szczytu z listopada 2021 roku, cena ETH spadła już o 75 %.
Podobnie źle radzi sobie cały rynek kryptowalut. Bitcoin kosztuje dziś zaledwie 22 tys. dolarów, co oznacza 67 % spadek od ostatniego ATH.
Najbardziej niepokojące są upadłości kolejnych firm z branży. Zła passa zapoczątkowana przez Terraform, teraz zaczyna roztaczać się na kolejne projekty mające problem z płynnością. W niedzielę wieczorem świat kryptowalut poraziła informacja o zablokowaniu wypłat przez jedną z największych firm pożyczkowych w branży krypto – Celsius.
Niestety coraz więcej osób zaznajomionych z branżą wieszczy kolejne upadłości, zarówno firm pożyczkowych, jak i giełd kryptowalut oraz podmiotów posiadających duże zasoby kryptowalut, jak przykładowo MicroStrategy.
