Ripple przejął Fortress Trust, licencjonowaną spółkę powierniczą z siedzibą w Nevadzie, specjalizującą się w kryptowalutach i Web3, podała firma w piątkowym e-mailu.
„Jako pierwszy inwestor w Fortress Blockchain Technologies mieliśmy okazję poznać zespół, jego wizję i technologię” – powiedział w oświadczeniu Brad Garlinghouse, dyrektor generalny Ripple. „Cieszymy się, że możemy zaangażować ten zespół i jego technologię do przyspieszenia naszej działalności”.
Dzięki przejęciu, Ripple może teraz operować w stanie Nevada jako podmiot licencjonowany. Oprócz tego Ripple posiada nowojorską licencję BitLicense i licencje na przesyłanie pieniędzy w 30 stanach USA.
„Licencje stanowią potężny czynnik umożliwiający budowanie i zapewnianie klientom najlepszych w swojej klasie doświadczeń” – stwierdziła w oświadczeniu Monica Long, prezes Ripple.
Warunki przejęcia nie zostały ujawnione przez Ripple, ale osoba z otoczenia firmy posiadająca wiedzę na ten temat, stwierdziła że cena jest niższa niż 250 milionów dolarów, jakie Ripple zapłacił w maju firmie powierniczej Metaco.
Monica Long opisała przejęcie jako wzmocnienie celu firmy, jakim jest „stanie się punktem kompleksowej obsługi dla przedsiębiorstw chcących konwertować, przechowywać i przenosić wartość w technologii blockchain”.
Fortress Trust, który tworzy strukturę finansową i regulacyjną dla firm z branży blockchain, został założony przez Scotta Purcella, który ma długą historię w branży. Był dyrektorem generalnym depozytariusza kryptowalut Prime Trust do 2020 r.
Ripple ostatnio odniósł częściowe zwycięstwo w sądowym sporze prowadzonym z amerykańską Komisją SEC. Sprawa jednak nie jest jeszcze zakończona, albowiem SEC może złożyć odwołania od decyzji sądu. W najbliższym czasie Ripple ma ujawnić szczegóły odnośnie dalszego prowadzonia batalii.