Po ostatnich doniesieniach o zaostrzeniu przepisów dla kopalni kryptowalutowych w Chinach, firmy wydobywające cyfrowe waluty szukają korzystniejszych lokalizacji, jak np. Kanada.
Ostatnie doniesienia z kraju Środka o ograniczeniu wydobycia kryptowalut, a w przeszłości jego całkowitym zaprzestaniu, zmusiły farmy kryptowalutowe do poszukiwań lokalizacji o bardziej sprzyjających warunkach.
Bitmain jedna z największych kopalni w Chinach rozważa przeniesienie biznesu do Quebecu. Kanadyjskie miasto zachęca kopalnie niskimi kosztami energii wodnej oraz sprzyjającymi warunkami pogodowymi. Bitmain w ramach ekspansji swojej firmy już otworzył filię w Zug w Szwajcarii, być może teraz kolej na Kanadę.
Trzecia największa farma na świecie BTC.Top otwiera swoją siedzibą właśnie w Kanadzie. Często wybieraną lokalizacją są też Stany Zjednoczone i Islandia.
Również Indie dostrzegły swoją szansę przyciągnięcia firm zajmujących się kopaniem kryptowalut. Jako kraj z bardzo niskimi stawkami za energię elektryczną mogłyby się stać idealną lokalizacją dla farm kryptowalut. Problemem mogą być natomiast przygotowywane obecnie regulacje, które nie wiadomo jaki będą mieć stosunek do wydobywania cyfrowych walut.
