Mniej niż 1% akcjonariuszy Microsoftu poparło propozycję dodania Bitcoina (BTC) do bilansu firmy, co pokazuje wyraźny brak entuzjazmu wobec tej inicjatywy.
Pomysł, zaproponowany przez Narodowe Centrum Badań Polityki Publicznej (NCPPR) i wspierany przez Michaela Saylora z MicroStrategy, został poddany pod głosowanie 10 listopada 2023 roku.
Propozycja i stanowisko zarządu
Wniosek zakładał przeznaczenie 1% całkowitych aktywów Microsoftu na zakup Bitcoina, wskazując na jego potencjał jako zabezpieczenia przed inflacją. Zarząd Microsoftu zdecydowanie sprzeciwił się tej propozycji, podkreślając wysoką zmienność kursu Bitcoina i preferencję dla bardziej stabilnych inwestycji.
„Bitcoin to niestabilne aktywo, które nie wpisuje się w naszą strategię finansową” – argumentował zarząd, odrzucając wniosek.
Słabe poparcie akcjonariuszy
Według dokumentów złożonych w Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), propozycję poparło jedynie 0,55% akcjonariuszy. Wynik ten wyraźnie pokazuje, że inwestorzy Microsoftu nie są zainteresowani integracją kryptowalut z bilansami spółki.
Pomimo sprzeciwu zarządu, Michael Saylor starał się przekonać inwestorów, wskazując na sukces strategii MicroStrategy, która skoncentrowała się na akumulacji Bitcoina. Przypomniał również, że Microsoft w ciągu ostatnich lat wydał 200 miliardów dolarów na dywidendy i skupy akcji, co jego zdaniem mogło zostać lepiej spożytkowane.
Decyzja o odrzuceniu Bitcoina przez Microsoft nie była zaskoczeniem dla rynków prognostycznych. Użytkownicy platformy Polymarket szacowali prawdopodobieństwo przyjęcia propozycji na zaledwie 12-16%.