Telegram, popularna aplikacja do komunikacji, znalazła się pod szczególnym nadzorem w Indiach, jednak według doniesień zakaz jej używania w kraju nie jest obecnie planowany. Ministerstwo Technologii Informatycznych Indii (MeitY) zwróciło się do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych o szczegółowe informacje dotyczące ewentualnych naruszeń prawa przez Telegram po aresztowaniu jego dyrektora generalnego, Pavla Durova, we Francji.
Indyjskie służby ds. cyberprzestępczości prowadzą dochodzenie w sprawie potencjalnego wykorzystania Telegramu do działań przestępczych, co może w przyszłości skutkować zakazem aplikacji. Jak donosi agencja informacyjna Moneycontrol, badane są m.in. zarzuty związane z wykorzystaniem Telegramu w kontekście wycieku arkuszy egzaminacyjnych podczas krajowego testu przyjęć na programy medyczne.
Mimo trwającego dochodzenia, źródła z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych podkreślają, że zakaz Telegramu nie jest na razie nieunikniony, a aplikacja działa zgodnie z indyjskimi przepisami dotyczącymi technologii informacyjnych. Dochodzenie jest prowadzone we współpracy z Ministerstwem Elektroniki i Technologii Informacyjnych (MeitY).
Warto przypomnieć, że Indie mają historię blokowania aplikacji, jak to miało miejsce w przypadku TikToka i innych chińskich aplikacji po konflikcie granicznym z Chinami. Podobnie rząd Indii podjął kroki przeciwko WhatsApp, jednak sprawa ta napotkała trudności w sądzie, gdzie przedstawiciele platformy stwierdzili, że zmuszenie ich do złamania szyfrowania spowodowałoby wycofanie WhatsApp z Indii.
Eksperci branżowi, tacy jak Ayush Ranjan, CEO Huddle01, ostrzegają, że lokalny zakaz Telegramu mógłby negatywnie wpłynąć na rozwój projektów Web3 w Indiach, a także na komunikację milionów użytkowników, co mogłoby mieć dalekosiężne konsekwencje dla rynku kryptowalut.
Indie już wcześniej blokowały zagraniczne giełdy kryptowalut, choć zakaz ten został częściowo zniesiony po uzyskaniu przez nie odpowiednich licencji. Wciąż jednak nie jest jasne, ilu Hindusów korzysta z VPN-ów, aby uzyskiwać dostęp do takich platform.
Na prośbę o komentarz skierowaną do Indyjskiego Centrum Koordynacji Cyberprzestępczości oraz Telegramu, nie otrzymano natychmiastowej odpowiedzi.