Sędzia zatwierdza plan upadłościowy FTX: Wierzyciele odzyskają środki w gotówce

W niektórych przypadkach wierzyciele odzyskają więcej niż straty poniesione w 2022 roku.

  • Spłaty wierzycieli w kryptowalutach są niemożliwe, bo takich środków nie ma w kasie upadłej giełdy.
  • Wartość tokena FTT została wyceniona na zero, wobec czego wierzyciele wyrazili sprzeciwy.

Amerykański sąd upadłościowy zatwierdził plan upadłościowy majątku FTX, dzięki któremu większość wierzycieli giełdy kryptowalutowej odzyska środki w gotówce, a w niektórych przypadkach nawet więcej niż straty poniesione w 2022 roku. Decyzja sędziego Johna T. Dorseya potwierdza drugi zmieniony plan, który zyskał akceptację prawie wszystkich wierzycieli.

Zgodnie z zatwierdzonym planem, klienci FTX mogą spodziewać się zwrotu gotówki odpowiadającego 118% wartości ich aktywów z chwili ogłoszenia upadłości giełdy w listopadzie 2022 r. Niektórzy wierzyciele mogą odzyskać nawet 140% swoich środków. Przypomnijmy, że wartość 1 BTC opiewała wówczas na ok. 17 000 USD, czyli niemal cztery razy mniej niż dzisiaj.

Podczas sześciogodzinnej rozprawy sędzia Dorsey rozpatrywał sprzeciwy ze strony firm, takich jak Celsius i Layer Zero, oraz indywidualnych wierzycieli, którzy wyrazili obawy dotyczące decyzji o spłacie w gotówce, a nie w kryptowalutach. Wierzyciele krytykowali także wycenę tokenów FTT, która została określona na zero.

Dorsey odrzucił wszystkie te zarzuty, stwierdzając, że token FTT nie posiada żadnej realnej wartości, co poparł Brian Glueckstein, prawnik majątku FTX. Glueckstein stwierdził:

„FTT nie ma żadnej fundamentalnej wartości. Nie ma żadnej użyteczności poza działającą giełdą FTX.com, która nie zostanie ponownie uruchomiona”.

Chociaż spłata w kryptowalutach w naturze została uznana za niemożliwą z powodu braku zasobów w majątku FTX, prawnicy rozważają dystrybucję stablecoinów. Obecnie prowadzą rozmowy z kilkoma firmami, które mogłyby zająć się taką formą spłaty, jeśli okaże się to konieczne.

Plan spłaty jest dużo lepszy niż to czego wierzyciele oczekiwali na początku procesu upadłościowego. Można to zawdzięczać nowemu dyrektorowi generalnemu FTX, Johnowi J. Ray III, który przejął zarządzanie po skandalu związanym z byłym CEO Samem Bankmanem-Friedem. Kiedy Ray przejął kontrolę, giełda była w fatalnej sytuacji finansowej – na jej kontach znajdował się jedynie ułamek aktywów, które powinna była posiadać, w tym zaledwie 105 bitcoinów, co stanowiło zaledwie małą część ze 100 000 bitcoinów zdeponowanych przez klientów.

Pomimo tego, Ray i jego zespół podjęli szeroko zakrojone działania w celu odzyskania jak największej ilości środków poprzez likwidację niektórych z kluczowych inwestycji dokonanych przez FTX i jej spółkę zależną, Alameda Research. Jednym z największych sukcesów było odzyskanie środków z udziałów FTX w startupie AI Anthropic, który został sprzedany za 884 miliony dolarów. Dodatkowym czynnikiem sprzyjającym odzyskaniu funduszy była poprawa sytuacji na rynku kryptowalut i wzrost wartości kryptowalut w masie upadłościowej.

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments