Platforma Polymarket, na której użytkownicy mogli obstawiać wynik wyborów prezydenckich w USA, zakończyła kontrakt wyborczy wart 3,6 miliarda dolarów. Zamknięcie rynku nastąpiło w środę rano po ogłoszeniu zwycięstwa Donalda Trumpa przez największe sieci medialne, w tym Associated Press, Fox i NBC.
Rynek Polymarket rozstrzygnął się przed godziną 11:00 czasu wschodniego, gdy dwie główne agencje informacyjne potwierdziły wygraną Trumpa, a Fox News jako pierwszy ogłosił jego zwycięstwo, wskazując triumfy w kluczowych stanach, takich jak Karolina Północna, Wisconsin, Pensylwania i Georgia.
Zakończenie kontraktu na Polymarket
Proces rozwiązania kontraktu wymagał jednak dodatkowych godzin z uwagi na mechanizm rozstrzygania wyników za pomocą wyroczni UMA – kluczowego narzędzia wykorzystywanego przez Polymarket do weryfikacji wyników. Ten system umożliwia użytkownikom zgłaszanie ewentualnych zastrzeżeń, składając apelację w ciągu dwugodzinnego okna do zgłaszania sporów. W przypadku sprzeczności posiadacze tokenów UMA mają możliwość głosowania nad ostatecznym rozwiązaniem.
Francuski inwestor, znany na Polymarket jedynie jako „Theo”, okazał się największym beneficjentem kontraktu, zarabiając około 47,5 miliona dolarów na zakładach związanych z wynikami wyborów, głosowaniem powszechnym oraz wynikami w kluczowych stanach.
Theo, który otworzył na platformie wiele kont obstawiających wygraną Trumpa, wywołał kontrowersje wśród krytyków, którzy sugerują, że może to być forma manipulacji rynkiem. Theo jednak wyjaśnił w wywiadzie dla Wall Street Journal, że jego działania były podyktowane „wysokim poziomem przekonania” oraz pełnym zaangażowaniem dostępnych aktywów płynnych, dodając, że unikał rozgłosu, by chronić swoją prywatność.
Oprócz Theo, inny użytkownik o pseudonimie „zxgngl”, który niedawno dołączył do Polymarket, wygenerował zysk w wysokości 11,4 miliona dolarów, co czyni go drugim największym wygranym kontraktu.
Polymarket a sondaże wyborcze
Kontrakt wyborczy Polymarket wzbudził duże zainteresowanie i podniósł świadomość na temat roli rynków predykcyjnych jako narzędzi prognostycznych, które zdaniem niektórych mogą być dokładniejsze niż tradycyjne sondaże.
Rajiv Sethi, profesor ekonomii z Uniwersytetu Columbia, zauważa jednak, że „czy rynki prognoz są średnio dokładniejsze niż modele statystyczne, można ocenić wyłącznie na podstawie danych”. Profesor podkreśla, że czynniki takie jak przejrzystość transakcji, wymogi KYC czy limity pozycji mogą wpływać na wiarygodność rynków predykcyjnych. Analiza tych aspektów wymaga długotrwałych badań.
Z danych platformy Dune wynika, że aż 73,8% wszystkich transakcji na Polymarket na początku listopada dotyczyło wyborów, co podkreśla duże zaangażowanie użytkowników w zakłady związane z wyborami prezydenckimi w USA.