Jedna z polskich giełd kryptowalutowych jest podejrzana o popełnienie przestępstwa finansowego, KNF na razie nie ujawnia o jaki podmiot chodzi. Komisja rozważa czy złożyć zawiadomienie do organów ścigania, jeśli do tego dojdzie KNF będzie w obowiązku ujawnić dane giełdy.
Podejrzewa się, że giełda mogła działać bez zezwolenia KNF, za co grozi kara grzywny do 5 mln zł lub pozbawienie wolności do 2 lat. Zgodnie z obowiązującymi przepisami podmiot prowadzący rachunki na których są deponowane środki klientów, ma obowiązek uzyskać pozwolenie KNF na prowadzoną działalność.
Pozostałe giełdy kryptowalutowe są również analizowane pod kątem łamania przepisów i poprawności regulaminów.
W grudniu Komisja Nadzoru Finansowego wraz z NBP rozpoczęła kampanię ostrzegającą przed kryptowalutami, teraz przeszła do ofensywy, analizując dokładnie giełdy kryptowalutowe pod kątem łamania polskiego prawa. Więcej na ten temat przeczytacie w poniższym wpisie.