Ministerstwo Finansów zaakceptowało irracjonalny efekt podatku PCC od kryptowalut

minister insider

W wywiadzie dla Business Insider Polska, wiceminister finansów Paweł Gruza przyznał, że Ministerstwo Finansów zaakceptowało irracjonalny efekt podatku PCC od kryptowalut. Możemy tylko snuć przypuszczenia co to oznacza dla osób, które kupowały kryptowaluty i nie zaakceptowały tego podatku (nie zapłaciły go i nie złożyły deklaracji PCC-3).

Jak do tej pory Ministerstwo Finansów nie zrobiło nic sprawie podatku PCC, poza uznaniem kryptowalut za prawa majątkowe, co oznacza automatycznie obowiązek zapłaty podatku od czynności cywilnoprawnych. Choć na początku swojej wypowiedzi minister mówi, że inwestor otrzymał “racjonalizację” jeżeli chodzi o PCC. Nie wiadomo tylko o co chodzi, bo Paweł Gruza nie rozwinął swojej wypowiedzi, a przeprowadzający wywiad nie dopytał o szczegóły tej “racjonalizacji”.

Gdyby Ministerstwo Finansów nie zaakceptowało obecnej sytuacji, to mogłoby wydać ogólna interpretację znoszącą obowiązek płacenia PCC od kryptowalut i byłoby po problemie, ale widocznie komuś zależny na tym żeby obecnej irracjonalnej, jak przyznał sam minister Gruza, sytuacji nie zmieniać.

Jest jednak nadzieja, bo Ministerstwo Finansów pracuje nad legislacją, która wyklucza podatek PCC (czas przyszły), pytanie tylko kiedy zostaną zmienione przepisy, za rok, dwa, a może dziesięć. Problem znany jest już od dawna i jak do tej pory obecny rząd, jak i poprzedni nic z tym nie zrobili.

Jeżeli chodzi o podatek dochodowy to minister podał datę 2019 r. kiedy to miałoby zostać wprowadzone nowe prawo racjonalizujące płacenie tego podatku.

10 komentarzy do “Ministerstwo Finansów zaakceptowało irracjonalny efekt podatku PCC od kryptowalut”

  1. PETYCJA ZBIOROWA do premiera – jedyne wyjscie. Oni licza sie z realna masa.wyborcza, jednostka moze sobie pokiwac palcem w bucie. Pojedyncza firma tez. Tylko zeby zaden politykier i podjudzacz typu TVN w te akcje sie nie wlaczyl, bo efekt bedzie odwrotny od oczekiwanego. Mozna to zobaczyc po “apolitycznym” protescie osob niepelnosprawnych w sejmie… Petycja MUSI byc APOLITYCZNA , probiznesowa i proinnowacyjna, podpisana przez zwyklych obywateli zagrozonych bankructwem, plajta i pauperyzacja. POLITYCY nie powinni sie w to mieszac!

    Odpowiedz
    • Minister powiedział że pracują nad legislacją, która wykluczy podatek PCC ale niestety nie powiedział, kiedy będzie można zobaczyć jakieś efekty tej pracy. O podatku dochodowym przynajmniej powiedział że w 2019 r. powinno zostać wprowadzone nowe prawo, co by oznaczało prawdopodobnie że za 2018 r. trzeba się będzie rozliczać na dotychczasowych zasadach, a jakich to chyba nikt tego nie wie, biorąc pod uwagę sprzeczność wyroków sądów i indywidualnych interpretacji.

    • A toć toto jest nic innego, jak zwyczajna gra na zwłokę…!
      Tak, ażeby bałaganajzel i uznaniowość biurw fiskalnych oraz
      przyszłe (ewent.) reketowanie mogły mieć miejsce jak najdłużej.
      SABOTAŻ poprzez odwlekanie jak najdłużej się da. A jak się nie da,
      to i tak będą odwlekać, bo przecież byle-jaki pretekst się znajdzie.
      Gdyby chcieli PRACOWAĆ, to wypracowaliby rozwiązanie w max.
      kilka tygodni. To nie jest trudne, wbrew pozorom, jakie sprawiają.
      Każdy przytomny prawnik ze środowiska kryptowalutowego może
      im takie gotowe rozwiązania zaproponować, w ciągu max. kilku dni…

  2. czyli wynika ze nic nie wynika, takze wszysytkim polecam zawinac sie na chinskie gieldy i niech nas cmokna gleboko w cztery litery…

    Jesli chca ograbic cala branze krypto to nie dostana nic 🙂

    Odpowiedz
  3. Ministerstwo finansów zaakceptowało efekt niszczący
    i bałagan niby-legalny oraz zupełną uznaniowość fiskalną,
    przy kompletnym braku możliwości dokumentacyjnych
    ze strony potencjalnych podatników, których chce niszczyć,
    mafijnie reketując cykliczny “podatek” od samego faktu wymiany,
    wielokrotnie przewyższający nie tylko ewentualny dochód (jeśli
    w ogóle będzie), a nawet wielokrotnie przewyższający kapitał
    inwestycyjny obywatela oraz generujący fikcyjne “długi”.
    A zależność jest prosta: kryptowaluty NIE są prawem majątkowym,
    bowiem nie spełniają jego definicji, bowiem nie wykazują cech
    owych praw majątkowych. To jest tylko (uznaniowa) opinia
    (czyli interpretacja) przeciwko opinii i przeciwko orzecznictwu.
    Być może usłużny Trybunał z klucza polity(Ł)cznego raczy
    orzec wbrew prawu, wbrew logice i w sposób aspołeczny ?
    Cóż, zobaczymy. Póki co WSA wydają orzeczenia, w myśl
    których nie ma podatku dochodowego od wymiany krypto
    na krypto. Metodą kolejnych przybliżeń zostanie zenegowany
    cały ten umyślny burdel niby-prawny… (a “legalny” – tfu !)
    Bezczelne biurwy fiskalne usiłują zachłannie pasożytować,
    wyniszczając przedsiębiorców i obywateli, a potem będą
    usiłować reketować owe fikcyjne “długi” rzekome. SABOTAŻ…
    w interesie lobby obcych i “swojskich” banksterów… Ot, co.
    I za uprawianie tego aspołecznego, antyobywatelskiego sabotażu,
    owe biurwy biorą pensyjki, z naszych podatków. A “paszli won” !
    Rewolucja pochłania zbyt wiele ofiar i wyniszcza kraj gospodarczo,
    a więc zwolnijmy te wszystkie biurwy, a to w najbliższych wyborach…
    A każdego kandydata, z każdej opcji polity(Ł)cznej, na przedwyborczych
    spotkaniach, szczegółowo przepytujmy – i nagrywajmy to ! – w kwestiach
    jego / jej podejścia do opodatkowania obrotu kryptowalutami –
    no i nie dajmy się zbyć ogólnikowymi hasłami. Pytajmy też,
    co ów kandydat / owa kandydatka zamierza zrobić konkretnie,
    w tejże sprawie, jeśli nasze głosy przyczynią się do ichcinej wygranej
    wyborczej (czy to w wyborach samorządowych, czy to w parlamentarnych).”
    Oto plan działania dla każdego Świadomego Obywatela kryptowalutowicza,
    któremu nie jest wszystko jedno, czy będzie reketowany za fikcyjne “podatki”,
    czy będzie mógł normalnie zapłacić podatek, jak od każdego innego dochodu.
    Tylko i wyłącznie od dochodu (tj. przychody minus wszystkie koszty), oczywiście.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz