W sieci Bitcoin Cash zbliża się kolejny hard fork, który może się zakończyć powstaniem nowej kryptowaluty. Wśród społeczności BCH znowu powstał rozłam na dwa przeciwne obozy niemogące dojść do porozumienia. Głównym punktem spornym jest 8% opłata za wydobycie każdego bloku na BCH.
Propozycja wyszła od grupy BCH ABC, na której czele stoi główny deweloper Bitcoin Cash, Amaury Sechet. Twierdzi on że sieć BCH potrzebuje środków na finansowanie projektu i płacenie deweloperom za ich pracę. W innym wypadku Bitcoin Cash jest skazany na korzystanie z rozwiązań wypracowanych przez inne zespoły, jak na przykład Bitcoin Core. Pomysł Secheta jak na razie jest wspierany przez bardzo nieliczne grono, a jak bardzo świadczy o tym fakt że tylko 11 z pośród 1000 ostatnio wydobytych bloków zostało wydobytych przez BCH ABC.
Drugi obóz BCH NODE ma znacznie większe poparcie górników, około 75 %. Nie jest to żadnym zaskoczeniem, bo podatek od wydobytych bloków, dla górników na pewno nie jest korzystny. Zwolennikiem tego obozu jest główny orędownik Bitcoin Cash, Roger Ver. Jego zdaniem w sieci Bitcoin Cash nie istnieje problem z finansowaniem deweloperów.
Większość z giełd i portfeli kryptowalut przedstawiła już swoje stanowiska względem zbliżającego się forka. Należy się z nimi zapoznać jeśli przechowujecie tam swoje BCH.
