Działania Komisji Nadzoru Finansowego nie przestają zaskakiwać; najpierw KNF wpisuje BitBay na listę ostrzeżeń, a kiedy giełda zostaje zmuszona zawiesić działalność w Polsce, nagle otrzymuje zaproszenie do udziału w pracach Grupy roboczej ds. Blockchain. Czy ktoś jeszcze widzi logikę w postępowaniu tego urzędu?
Prezes w ostatnim swoim filmie ostrzegał przed KNF, jak widać nie bezpodstawnie. Dziwi ponadto fakt, że GetBack do tej pory nie został wpisany na listę ostrzeżeń, a ludzie są stratni już ponad 1 mld zł. Czyich interesów w takim razie broni KNF?
BitBay uważaj na KNF, ostatnio ostrzegałem przed nimi na swoim kanale na YouTube. https://t.co/SvIdZrlHg9
Jeżeli będzie rozmawiać z nimi zanim was nie wypiszą to nic nie ugracie, a tylko stracicie czas. Niestety urzędy lubią rozmawiać z pozycji siły.— Blog prezesa (@BlogPrezesa) 31 maja 2018
Grupa, o której mowa “będzie się zajmowała tematyką uregulowań prawnych w obszarze technologii Blockchain, kryptowalut oraz ICO“. Szczytny cel, ale trochę późno. BitBay przenosi się na Maltę, Abucoins zlikwidował działalność, Dgtmarket wycofuje pary walutowe z PLN, BitMarket24 przenosi się do Londynu, EasyCoin zawiesza działalność…
Branża kryptowalut bardzo mocno ucierpiała w wyniku nieprzychylnego stanowiska polskich urzędów i banków. Wygląda na to, że działania KNF mają na celu tylko zmanipulowanie opinii publicznej i stworzenie pozorów przyjaznego państwa. Świadczy o tym choćby fakt, że Ministerstwo Finansów obiecało zniesienie PCC, ale do tej pory nic w tej sprawie nie zostało zrobione.
zarżnęli ABUCOINS !!!!!!!!!!!!! ludzie stracili tam kasę …bo przepływ walut umarł … kto jest odpowiedzialny za to ? nagonka KNFu ! sami robią syf na rynku krypto i wmawiają ludziom, że krypto to strata kasy … i jeszcze chcą podatki od tego co niszczą … ABSURD i SZCZYT HIPOKRYZJI !!!!!!!!!!!!!!
A toż to albo nieudolna pozoracyjna przykrywka
(no przecież “przeprowadziliśmy konsultacje społeczne
ze środowiskiem, wyznaczając termin” (jak to biurwy),
od razu gdy tylko całe “mleko się rozlało”), dla właśnie
skutecznie dokonanego sabotażu rynku polskiego, a to
na zlecenie banksterów obcych i “swojackich”, albo cóż…,
“nasze” (…) “polskie” biurwy “regulujące” (a tfu !) cierpią
na szczególny przypadek schizofrenii urzędniczej, który
wymaga przeprowadzenia obserwacji klinicznych,
najlepiej w warunkach oddziału zamkniętego, bowiem
skutki ich działań sabotażowych mają dotkliwe skutki
aspołeczne, anty-przedsiębiorcze i anty-obywatelskie.
Zanim biurwy dotrwają do po wyborach, a potem
pójdą na L-4 (od biegłego psychiatry, sprawa jasna), 😉
dostaną sute odprawy i wywiną się od odpowiedzialności
za właśnie skutecznie dokonany sabotaż polskiego rynku
kryptowalutowego – może by tak jednak wypowiedzenie
14-dniowe, z naganą wpisaną do akt pracowniczych ?
Tylko “dojna zmiana” może utrzymywać takie pasożyty…