Jedna z najstarszych polskich giełd kryptowalut, Egera, ogłosiła zakończenie swojej działalności po pięciu latach funkcjonowania. Pomimo braku oficjalnego powodu zamknięcia, niski wolumen handlowy oraz ograniczona liczba klientów sugerują, że platforma stała się nierentowna w dłuższej perspektywie.
Kluczowe daty i działania związane z zamknięciem
Egera poinformowała swoich użytkowników, że wszystkie wpłaty zostaną wstrzymane 1 października 2024 roku, a handel na platformie zakończy się 7 października. Użytkownicy mają czas do 30 grudnia 2024 roku, aby wypłacić swoje środki na zewnętrzne portfele. Po tej dacie konieczny będzie kontakt z działem obsługi klienta, aby odzyskać pozostawione środki.
Powody zamknięcia giełdy
Egera od dłuższego czasu zmagała się z niskim wolumenem handlowym, co czyniło ją niekonkurencyjną w porównaniu do innych polskich giełd kryptowalut. Przykładowo, w ostatnich 24 godzinach przed ogłoszeniem zamknięcia, wolumen handlu bitcoinem wyniósł jedynie 1407 dolarów, a XRP zaledwie 707 dolarów. Oferta giełdy obejmowała jedynie osiem kryptowalut, co znacznie ograniczało jej atrakcyjność w porównaniu do innych platform.
Ostatni post na oficjalnym profilu Egera na platformie X (dawniej Twitter) pojawił się w czerwcu 2023 roku, co sugeruje, że giełda od dłuższego czasu borykała się z problemami operacyjnymi.
Historia giełdy
Egera, wcześniej znana jako BitClude, była pierwszą polską giełdą kryptowalut, która uzyskała zgodę na działalność w Polsce. Stało się to w 2019 roku, co było istotnym krokiem dla rozwoju rynku kryptowalut w kraju. Mimo obiecujących początków, giełda nie była w stanie utrzymać się na rynku, gdzie konkurencja była coraz większa.
Szerszy kontekst rynkowy
Zamknięcia platform kryptowalutowych nie są nowością, zwłaszcza w kontekście trudnego dla branży roku 2022, kiedy to wiele giełd upadło z powodu kryzysów, takich jak upadek Terra, Three Arrows Capital czy FTX. Mimo że obecnie rynek kryptowalut znajduje się w fazie ożywienia, nie wszystkie platformy zdołały przetrwać trudne czasy.